Na wykopaliskach od 1962 roku. Zaczynał w Deir El-Bahari w Luksorze pod kierunkiem legendarnego prof. Kazimierza Michałowskiego - twórcy polskiej szkoły archeologii śródziemnomorskiej. Pracował także w Sudanie i Syrii. Zajmuje się inwentaryzacją zabytkowych obiektów wykopanych przez archeologów. Wykonuje zdjęcia, mapy i plany, a także przekroje geodezyjne. Do jego zadań należy przygotowywanie pełnej dokumentacji naukowej z zakresu geodezji.
Jest absolwentem Wydziału Geodezji Politechniki Warszawskiej. Do dzisiaj uśmiecha się na wspomnienie spotkania z dziennikarką Przekroju Wandą Falkowską, która przed laty przyjechała przygotowywać reportaż na jedno ze stanowisk archeologicznych w Egipcie. Członków misji przedstawiał gościowi Leszek Dąbrowski. Niepokólczycki w ferworze badań, zaaferowany pracą, na przywitanie wyciągnął do pani redaktor rękę... mumii, którą akurat, ktoś podał mu z wykopu.
Po kilku tygodniach ukazał sie w Przekroju reportaż zatytułowany:
Przywitałam się z mumią.
Na wykopaliskach od 1962 roku. Zaczynał w Deir El-Bahari w Luksorze pod kierunkiem legendarnego prof. Kazimierza Michałowskiego - twórcy polskiej szkoły archeologii śródziemnomorskiej. Pracował także w Sudanie i Syrii. Zajmuje się inwentaryzacją zabytkowych obiektów wykopanych przez archeologów. Wykonuje zdjęcia, mapy i plany, a także przekroje geodezyjne. Do jego zadań należy przygotowywanie pełnej dokumentacji naukowej z zakresu geodezji.
Jest absolwentem Wydziału Geodezji Politechniki Warszawskiej. Do dzisiaj uśmiecha się na wspomnienie spotkania z dziennikarką Przekroju Wandą Falkowską, która przed laty przyjechała przygotowywać reportaż na jedno ze stanowisk archeologicznych w Egipcie. Członków misji przedstawiał gościowi Leszek Dąbrowski. Niepokólczycki w ferworze badań, zaaferowany pracą, na przywitanie wyciągnął do pani redaktor rękę... mumii, którą akurat, ktoś podał mu z wykopu.
Po kilku tygodniach ukazał sie w Przekroju reportaż zatytułowany: